Wydawca treści Wydawca treści

Położenie

Nadleśnictwo Mrągowo jest jednym z 33 wchodzącym w skład Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie. Położone jest na terenie województwa warmińsko - mazurskiego w powiatach: mrągowskim, kętrzyńskim i olsztyńskim. Swym zasięgiem obejmuje 8 gmin. Ma powierzchnię 839 km2.


Nadleśnictwo składa się z trzech obrębów: Gązwa, Sadłowo i Mrągowo. Obręb Mrągowo wchodzi w skład Leśnego Kompleksu Promocyjnego „Lasy Mazurskie".
Gęstość zaludnienia w regionie, w którym położone jest nadleśnictwo, wynosi 37 osób na km2, czyli jest stosunkowo niskie w porównaniu do średniej gęstości zaludnienia w Polsce, wynoszącej 123 osób na km2.
Tereny bezpośrednio sąsiadujące z gruntami Nadleśnictwa to obszary leśne lub rolne, o bardzo słabym uprzemysłowieniu. Jest to region typowo rolniczy. Brak uciążliwego dla środowiska przemysłu i niewielka gęstość zaludnienia wpływają korzystnie na walory przyrodnicze regionu.
Piękno przyrody i krajobrazu łączącego wzgórza z licznymi położonymi wśród nich jeziorami, zachęca wielu turystów do odwiedzenia tych terenów. Szczególnie atrakcyjne pod tym względem są lasy Leśnego Kompleksu Promocyjnego „Lasy Mazurskie". Na terenach Nadleśnictwa Mrągowo rozpoczyna się najpiękniejszy mazurski szlak wodny rzeki Krutyni.

 


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Żołędzie jak różowe landrynki

Żołędzie jak różowe landrynki

Żołędzie mimo że wyglądają na wysuszone, są przecież żywe i zasługują na szczególne traktowanie. Już w przyszłym roku wyrosną z nich małe dęby.

W październiku zbieraliśmy żołędzie. Większość nasion wysialiśmy od razu na szkółce. Te żołędzie dla których zabrakło miejsca na polu siewnym trzeba  przechować, bo przecież wysiejemy je dopiero wiosną. Żołędzie nie lubią tracić wody, której spory zapas zgromadziły pod łupinką. Aby dobrze wschodziły wiosną należy je tylko lekko przesuszyć, poddać termoterapii i jeszcze zaprawić, czyli potraktować środkiem, który uchroni je przed chorobami. Stąd ich piękny różowy kolor.
W tym roku będziemy przechowywać nasiona w beczkach. Dno tych beczek zostało wyłożone trocinami iglastymi. Ich zadaniem jest pochłanianie nadmiaru wilgoci. W beczki są włożone rury drenażowe, dzięki temu żołędzie mogą oddychać. Dodatkowo beczki od góry są okrywane grubą przewiewną pierzyną z włókniny i ustawiane w chłodni-lodówce w temperaturze -3°C, gdzie spędzą całą zimę. Żołędzie mimo że wyglądają na wysuszone, są przecież żywe i zasługują na szczególne traktowanie. Już w przyszłym roku wyrosną z nich małe dęby.